wtorek, 12 sierpnia 2014

Pałac wróżek



Akurat Zuzia miała jak zwykle coś do powiedzenia, stąd dosyć ciekawa mina.

Książeczkę moja czterolatka (prawie, bo skończy 4 latka 16 sierpnia) wypożyczyła dzisiaj w Bibliotece Publicznej w Mirosławcu. Ostatnio chętnie biegnie ze starszym rodzeństwem do biblioteki, by samodzielnie wybierać sobie interesujące publikacje. Ta opowieść, a właściwie przepiękne wydanie spodobała się nie tylko Zuzi, i ja jestem zachwycona rysunkami, treścią, dlatego postanowiłam wspomnieć Wam o tej historyjce.


Zobaczcie, jak bardzo zainteresowana jest Zuzia. Szczególnie przypadły jej do gustu te trójwymiarowe okienka.

Dbałość o szczegóły zwróciła i moją uwagę.



A teraz o samej treści.
Poznajemy w tej historii Bryzkę, małą bryzę, która ma dwóch braci-Zefirka i Wietrzyka. Po przebudzeniu wróżka przypomniała sobie, że ten dzień jest wyjątkowy. Właśnie dzisiaj bowiem księżniczka miała poślubić księcia elfów. Bryzka pełni rolę posłańca w tym wróżkowym świecie, roznosiła zaproszenia na ślub wszystkim elfom i wróżkom. Czy i ona otrzymała takie zaproszenie? A może zapomniano o niej?



Prześliczna książeczka z naprawdę wyjątkową treścią. Każda dziewczynka będzie zachwycona i zauroczona obrazkami, zaciekawi ją też, jak zakończy się ta opowieść.

Wraz z Bryzką zwiedzimy calutki magiczny pałac, zaglądając przez trójwymiarowe okienka. 



Polecam wraz z moją Zuzanką. 

4 komentarze:

  1. Faktycznie, wygląda zachęcająco:) Kto jest autorem książki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki co raczej u mnie nie zagości. Ale może kiedyś doczekam się Córeczki i wtedy kto wie :)

    OdpowiedzUsuń