To teraz będzie troszkę tajemniczo
Dzień z książką czyli książka dnia.
"Głupia baba" Anna Kleiber
Fragment czwarty.
"-Ależ ciociu, oko jest okrągłe i przecież z nudów mogłoby się poturlać to tu, to tam. W końcu ciocia sama mówiła, że nastraszyło tych Niemców z bunkra, więc pewnie się do nich przyturlało. A jak zrobiło to Niemcom, to i tym grzybiarzom może kiedyś zza podgrzybka lub maślaczka wyskoczyć. Ale by była heca! Na całą wieś i okolicę!
-Posłuchaj.-Ciotka zmarszczyła brwi, a twarz tak zbliżyła do mojej, że mogłam dokładnie przyjrzeć się wąsikowi rosnącemu nad jej górną wargą.-Nie śmiej się nigdy ze złego oka! Ono nastraszyło tych Niemców z bunkra, bo to byli źli ludzie. Wobec ich nikczemności jego moc uległa wzmocnieniu i sięgnęła tak daleko, aby ich zabić. Od tamtej pory we wsi ani w lesie nic złego się nie działo. Tylko zwyczajowo straszyło na bagnach, no i samobójcy leźli tam jak muchy do lepu, ale poza tym obrębem był spokój. Zapamiętaj sobie, że każde bezeceństwo, łąjdactwo czy inne przestępstwo może uwolnić złą moc oka i spowodować, że miecz jego sprawiedliwości dosięgnie tego, kto żył nieprawo!
-Tak...-Odsunęłam się sparaliżowana ekspresją jej przemówienia.
-Uwierzyłaś mi już?
Wciągnęłam głośno powietrze przez nos.
-Ano nie. Nie wierzę cioci. Nic a nic."
Dzień z książką czyli książka dnia.
"Głupia baba" Anna Kleiber
Fragment czwarty.
"-Ależ ciociu, oko jest okrągłe i przecież z nudów mogłoby się poturlać to tu, to tam. W końcu ciocia sama mówiła, że nastraszyło tych Niemców z bunkra, więc pewnie się do nich przyturlało. A jak zrobiło to Niemcom, to i tym grzybiarzom może kiedyś zza podgrzybka lub maślaczka wyskoczyć. Ale by była heca! Na całą wieś i okolicę!
-Posłuchaj.-Ciotka zmarszczyła brwi, a twarz tak zbliżyła do mojej, że mogłam dokładnie przyjrzeć się wąsikowi rosnącemu nad jej górną wargą.-Nie śmiej się nigdy ze złego oka! Ono nastraszyło tych Niemców z bunkra, bo to byli źli ludzie. Wobec ich nikczemności jego moc uległa wzmocnieniu i sięgnęła tak daleko, aby ich zabić. Od tamtej pory we wsi ani w lesie nic złego się nie działo. Tylko zwyczajowo straszyło na bagnach, no i samobójcy leźli tam jak muchy do lepu, ale poza tym obrębem był spokój. Zapamiętaj sobie, że każde bezeceństwo, łąjdactwo czy inne przestępstwo może uwolnić złą moc oka i spowodować, że miecz jego sprawiedliwości dosięgnie tego, kto żył nieprawo!
-Tak...-Odsunęłam się sparaliżowana ekspresją jej przemówienia.
-Uwierzyłaś mi już?
Wciągnęłam głośno powietrze przez nos.
-Ano nie. Nie wierzę cioci. Nic a nic."
I teraz robi się strasznie.... I ta okładka do tego ;)
OdpowiedzUsuń