Książka dnia czyli dzień z książką.
"Grzeczna dziewczynka" Alina Białowąs
Fragment pierwszy.
"Za każdym razem, gdy oglądam mój ślub na laptopie, głos zacina się w tym samym miejscu. Dlaczego tak się dzieje, nie wiem. Ale wiem, że gdybym to ja układała tekst przysięgi, zakończenie brzmiałoby:
'...aby nasze małżeństwo było zgodne i trwałe aż do śmierci mojej miłości.'
Byłoby to uczciwe i zapewniło zrozumienie, że miłość rządzi się swoimi prawami i nie ma takiego paragrafu, który zmusiłby ją do powrotu, gdy już odejdzie. Oglądając film z mojego ślubu i przewijając wspomnienia, jak taśmę filmową-klatka po klatce, nawet z czasów mojego dzieciństwa, chcę uchronić siebie przed popełnieniem tych samych błędów, gdy znowu spotkam miłość, albo gdy ona spotka mnie. Na kolejnym sfilmowanym ujęciu widać, że wsuwam obrączkę na palec Filipa, a on patrzy na mnie tak, jakbym popełniła gafę. Czy to moja wina, że obrączka utkwiła w połowie palca?"
zapowiada się bardzo ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńTen fragment juz wrózy, że nie będzie łatwego życia.
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńJuż złapałam namiar na tę książkę ;) Choć o tym samym tytule mam w domu książkę z Miry ;)
OdpowiedzUsuń