środa, 15 października 2014

Siedem pytań do pisarza. Patrycja Żurek konkurs



W moim środowym cyklu Siedem pytań do pisarza tym razem zaprezentuję początkującą pisarkę Patrycję Żurek. Choć Jej proza nieszczególnie przypadła mi do gustu autorka nie obraziła się na mnie śmiertelnie, lecz wysłuchała mnie od początku do końca. Rzadko wśród pisarek zdarzają się osoby tak zdystansowane, słuchające uwag, starające się pisać coraz lepiej i wyciągać wnioski na przyszłość. Patrycja Żurek to młoda mama, debiutująca pisarka i dziennikarka. Jak sama mówi, pisanie jest Jej największą pasją.
Autorka na FB: https://www.facebook.com/PatrycjaZurek2012
Blog autorki: http://patrycjazurek.blogspot.com/
Do tej pory ukazały się dwie powieści autorki.



Nowsza publikacja będzie do wygrania właśnie dziś. 
SIEDEM PYTAŃ DO PISARZA:
1.   Zabawa zaczyna się dzisiaj, 15 października i potrwa do  22  października, do godziny 23:00.
2. Każdy z Was może zadać Autorce jedno pytanie, wystarczy zostawić je pod tym postem konkursowym, wraz z adresem e-mail.
3.  Spośród wszystkich pytań wybranych zostanie SIEDEM, na które Autorka udzieli odpowiedzi na moim blogu. Jedno, najciekawsze pytanie zostanie nagrodzone egzemplarzem powieści 
"Z poczwarek w motyle". 

4.     Nagrodę ufundowała Autorka. 



Przykro mi to pisać, ale mój cykl Siedem pytań do pisarza, podobnie jak wywiady z autorami na jakiś czas, a może na zawsze zostaje zawieszony. Póki co nie ma chętnych na rozmowy, na szczęście  wtorkowy cykl Książka dnia ma się dobrze
i propozycji mam na kilka tygodni do przodu. Będą też konkursy w ramach patronatu medialnego, jakim objęłam kilka książek. Pozdrawiam i zachęcam do udziału w powyższym konkursie, bo najprawdopodobniej to ostatnia szansa na zadanie pisarce pytania na mojej stronie. 
Do godziny 23:00 trwa jeszcze poprzedni konkurs, zapraszam:  http://asymaka.blogspot.com/2014/10/siedem-pytan-do-pisarza-wanda.html

10 komentarzy:

  1. Dzień dobry Pani,
    Moje pytanie: Czy tworzone przez Panią postaci mają charaktery osób, z którymi się Pani zetknęła czy też są od początku do końca przez Panią wymyślone?
    Pozdrawiam bardzo serdecznie,
    Anna U.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie znam jeszcze Pani twórczości, mam nadzieję, że nadrobię zaległości i właśnie moje pytanie jest związane z tą niewiedzą. Czy nie uważa Pani, że nasz rynek wydawniczy jest w jakimś stopniu krzywdzący dla osób, które debiutują, chodzi mi np.o małe zaangażowanie wydawcy,nieodpowiednią reklamę, wydawcy promują autorów, którzy wydają kolejne książki niekoniecznie dobre ale wiadomo że nazwisko sie sprzeda, przez co wiele książek debiutantów jest niedoceniane? jakie warunki trzeba spełnić żeby przebić sie w tym świecie?
    wersja.Asia@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy krytyka dodaje pani skrzydeł,czy paraliżuje?
    ewaudala77@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani dotychczasowe dwie książki są o kobietach i głównie do kobiet skierowane. O ich "babskiej" przyjaźni. Ja pamiętam, że zawsze większe porozumienie osiągałam z mężczyznami. A jak jest z Panią - czy łatwiej dogaduje się Pani z kobietami czy z mężczyznami?

    pozdrawiam serdecznie :)
    iza.81@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja tym razem dla odmiany zapytam nie literacko, a kulinarnie. Czy lubi Pani żurek ? Pozdrawiam :-)

    karolina_23-1985@o2.pl :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisze Pani pięknie o uczuciach i emocjach, a czy kiedyś w przyszłości bliżej lub dalszej zdecydowała by się Pani na napisanie czegoś ostrzejszego? Kryminału lub erotyku?
    sylwka.sk91@wp.pl
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Co czuła Pani, kiedy po raz pierwszy zobaczyła swoją "gotową" książkę? Taka juz oprawioną, wydaną, kompletną..?

    annabachor@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie :)
    Proszę o odpowiedź na moje pytanie : ''Czym dla Pani jest miłość? Do jakiego zwierzaka porównałaby Pani to uczucie''
    Pozdrawiam
    justyna_szewczyk1978@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Co Pani robi, żeby zaistnieć na rynku wydawniczym, w czasach kiedy piszą prawie wszyscy?

    sylwiam720@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  10. U motyli przeobrażenie z poczwarki w istotę piękną, delikatną i zachłannie chwytającą każdy dzień jest całkowicie naturalne. U ludzi chyba jest na odwrót - to w dzieciach jest najwięcej nieskalanego piękna. To one są jak barwne motyle. Co zrobić, by z upływem lat nie stać się poczwarką?

    Pozdrawiam :)
    edyta.cha@wp.pl

    OdpowiedzUsuń