"Grzeczna dziewczynka" Alina Białowąs
Fragment piąty, ale nie ostatni, będzie jeszcze szósty
"-Czym się martwisz? Że odjechał tak nagle?
Pokręciłam przecząco głową.
-On wyglądem przypomina Rafała. Boję się, że...
Zamilkłam.
-Że też cię zostawi? Kochanie, nigdy nie pozbędziesz się lęku, myśląc w ten sposób. Rafał to przeszłość. Minęło siedem lat. Zmieniłaś się. Nie jesteś już tamtą dziewczyną. Skończyłaś studia, poznałaś nowych ludzi, masz pracę, którą lubisz. I pojawił się nowy mężczyzna. Pamiętasz, tłumaczyłam ci, że wszystko przychodzi do nas we właściwym czasie i miłość też sama do ciebie przyjdzie. Tylko nie zapominaj, że fascynację łatwo pomylić z miłością.
-A mama? Tata jest jej pierwszą miłością. Nie pomyliła z fascy...
-Wypij mleko, bo ostygnie-przerwała, podając mi kubek.-Pójdę już. Położę się spać zanim Grzesiu i Anna wrócą z kina."
Widzę, że nie tylko we mnie książka ta wzbudziła wiele emocji. Na fanpage dyskusja wre. I to jest piękne.
OdpowiedzUsuńUkłony w stronę pani Aliny Białowąs.
Już niedługo się za tę książkę zabieram. :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę
UsuńJa też!!!
Usuń