Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz to najsłynniejsza
polska saga o rodzinie Borejków, od lat my – czytelnicy towarzyszymy ich
perypetiom, które pokonują w mistrzowskim stylu, podziwiamy, jak potrafią
celebrować każdą chwilę, kochamy za humor, którym skrzy się każda część,
wzruszamy się i czerpiemy nadzieję i siłę.
Józinek
jest teraz Józefem, ma lat 18, Ignacy Grzegorz szaleje nieustannie z miłości, a
Ida – jak zawsze impulsywna i skuteczna.
Wyczekiwana
Wnuczka do orzechów – 21. część Jeżycjady – premierę mieć będzie 6.11.2014.
Główna
bohaterka – kim jest ta dziewczyna? – tu w niebieskich koralach (nie przeoczcie
ich! odegrają ważną rolę), tu znowu w tak zwanej (z wielkopolska) powózce,
zaprzężonej w najprawdziwszego konia (koń ten ma na imię, jak to koń, Kobyłka).
Warto
zajrzeć na stronę internetową Małgorzaty Musierowicz http://musierowicz.com.pl, gdzie autorka
uchyla rąbka tajemnicy.
Odliczamy
dni do premiery! Zapraszamy na www.akapit-press.com.pl
Uwielbiałam te książki jako nastolatka. Zastanawiam się właśnie, czy nie warto do nich powrócić. Uwielbiam też okładki - wszystkie w jednym stylu, powodują u mnie ciepłe uczucie. Nawet pamiętam, że jedną z tych książek (bodajże "Pulpecję") czytałam jako trzynastolatka na wakacjach nad morzem. I byłam zafascynowana!
OdpowiedzUsuń2 lata temu czytałam całą Jeżycjadę hurtem, czyli 16 tomów. A teraz się dowiaduję, iż na rynku ukaże się 21. tom!
OdpowiedzUsuńJuż się cieszę,poczytam pośmieję się i odmłodnieje ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią znowu zanurzę się w tym cudownym świecie Jeżycjady:)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, ze ta seria miała do tej pory aż dwadzieścia części!!!
OdpowiedzUsuńOdmłodniałam :).
OdpowiedzUsuńuwielbiam całą serie Jeżycjady :) ci kilka lat wracam do tych książek i czytam od nowa całą serie :)
OdpowiedzUsuń