Książka dnia czyli dzień z książką. "Grzeczna dziewczynka" Alina Białowąs Fragment czwarty.

"-Bardzo boli? Za mocno masuję?-dopytywał troskliwie. 
Zaprzeczyłam. Jednak stanowczym, ale delikatnym ruchem odsunęłam jego dłoń. 
-Spróbuję wstać-powiedziałam.
-Pomogę pani. Proszę objąć mnie za szyję.
Zawahałam się. Mam obejmować obcego faceta?
-No na co czekasz? Obejmuj-rozkazała Miśka.
Posłusznie oplotłam ramieniem jego szyję. Objął mnie wpół, przyciągnął lekko do siebie i podnieśliśmy się razem.
-Dziękuję-szepnęłam, wysuwając się z objęcia.
Ale najchętniej udałabym omdlenie, aby pobyć jeszcze trochę blisko niego. Pachniał tak pięknie, że aż kręciło mi się w głowie.
-I jak? W porządku? Czy jedziemy na pogotowie? Wezmę panią na ręce i zaniosę do samochodu.
-Nie dość, że rycerz, to jeszcze romantyk-westchnęła z rozrzewnieniem Miśka.
-Jedziemy?-upewniał się.
-Nie-pokręciłam przecząco głową, wpatrując się w spuchniętą kostkę.
-Na pewno?
-Na pewno.
Odgarnęłam na bok moje włosy, bo przez cały czas tworzyły między nami zasłonę i spojrzałam na jego twarz. Niebieskie oczy, prosty nos, wystające kości policzkowe, wąskie, zmysłowe usta, mocno zarysowany podbródek."