Wyobraź sobie: nazywasz się Goos Guts, jesteś niesłychanie przeciętny i mieszkasz w najnudniejszej wsi na świecie. Pewnego dnia wchodzisz do swojego pokoju, czujesz, że coś cuchnie, rozglądasz się dookoła i dostrzegasz leżącą w twoim łóżku mumię. Co robisz? Tak, jesteś śmiertelnie przerażony, naturalnie. I wtedy zamykasz oczy, liczysz do dziesięciu i już jej nie ma. Ale wyobraź sobie, że po odliczeniu do dziesięciu mumia wciąż tam leży… I do dwudziestu też…! Co wtedy robisz?
Goos wyjął pincetę z apteczki, a jego ojciec chwycił nią ostatni pasek bandaża. ‒ Okej, zaczynamy ‒ powiedział Klaas. ‒ Może nie będzie tak źle. Następnie podniósł ostatnią warstwę. Było źle. Wystraszyli się okropnie. ‒ Kurcze-noga, on nigdy nie znajdzie sobie dziewczyny ‒ wyszeptał Klaas. ‒ Straszne ‒ wzdrygnął się Goos.
Przypominam też o tym, że na Targach Książki w Krakowie będzie można spotkać autora Wszechświatów.
Całkiem przystojny ten Patrignani :))
OdpowiedzUsuńFilm o mumii to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń