czwartek, 20 listopada 2014

Siedem pytań do... Patrycji Żurek. I wyniki.



Głos oddaję autorce i Wam:

1. Niestety nie znam jeszcze Pani twórczości, mam nadzieję, że nadrobię zaległości i właśnie moje pytanie jest związane z tą niewiedzą. Czy nie uważa Pani, że nasz rynek wydawniczy jest w jakimś stopniu krzywdzący dla osób, które debiutują, chodzi mi np. o małe zaangażowanie wydawcy, nieodpowiednią reklamę, wydawcy promują autorów, którzy wydają kolejne książki niekoniecznie dobre, ale wiadomo, że nazwisko się sprzeda, przez co wiele książek debiutantów jest niedoceniane?Jakie warunki trzeba spełnić, żeby przebić się w tym świecie?
wersja.Asia@vp.pl

Odpowiedź: Jest na pewno krzywdzący, dlatego ja wydałam ze współfinansowaniem. Wydawcy nawet nie czytają tekstów przesłanych przez debiutantów, wolą stawiać na sprawdzone nazwiska. To przykre, ale taka jest prawda. I chyba nic już tego nie zmieni. Chciałabym znać warunki, jakie trzeba spełnić, by się przebić. Ja po prostu robię to, co kocham – robię swoje i może kiedyś uda mi się nazwać siebie prawdziwym pisarzem.

2. Czy krytyka dodaje pani skrzydeł,czy paraliżuje?
ewaudala77@op.pl

Jeżeli tylko jest konstruktywna – dodaje skrzydeł. Jestem samoukiem, wszystkie rady, uwagi (nawet te bolesne) przyjmuję, wyciągam z nich wnioski, uczę się. Rozwijam się sama. Dlatego każda szczera ocena jest dla mnie cenna.

3. Pani dotychczasowe dwie książki są o kobietach i głównie do kobiet skierowane. O ich "babskiej" przyjaźni. Ja pamiętam, że zawsze większe porozumienie osiągałam z mężczyznami. A jak jest z Panią - czy łatwiej dogaduje się Pani z kobietami czy z mężczyznami?

pozdrawiam serdecznie :)
iza.81@o2.pl

Zdecydowanie z mężczyznami, ponieważ są mniej skomplikowani. Jednak przyjaźń kobiet ma wiele aspektów, których nie osiągnie się w relacji z facetem. Szczególnie jeżeli taki „związek” trwa długo. Z moimi najlepszymi przyjaciółkami znamy się od wielu lat i to sprawia, że mimo różnic (a jest ich wiele) dogadujemy się.

4. A ja tym razem dla odmiany zapytam nie literacko, a kulinarnie. Czy lubi Pani żurek ? Pozdrawiam :-)

karolina_23-1985@o2.pl :-)

Tak :) ale musi być z ziemniakami!

5. Pisze Pani pięknie o uczuciach i emocjach, a czy kiedyś w przyszłości bliżej lub dalszej zdecydowała by się Pani na napisanie czegoś ostrzejszego? Kryminału lub erotyku?
sylwka.sk91@wp.pl

Erotyk mam napisany, czeka na kogoś, kto się nim zainteresuje :) Lubię mocne, kontrowersyjne tematy. Nie jestem pewna, czy umiałabym stworzyć kryminał, ale dopóki nie spróbuję to się nie przekonam, prawda? Więc wszystko jeszcze przede mną.

6. U motyli przeobrażenie z poczwarki w istotę piękną, delikatną i zachłannie chwytającą każdy dzień jest całkowicie naturalne. U ludzi chyba jest na odwrót - to w dzieciach jest najwięcej nieskalanego piękna. To one są jak barwne motyle. Co zrobić, by z upływem lat nie stać się poczwarką?

Pozdrawiam :)
edyta.cha@wp.pl

To dobre pytanie. Wydaje mi się, że w życiu chodzi o to, by robić to, co się kocha. Zmuszanie się do czegokolwiek prowadzi do zgorzknienia. Jedynie uśmiech na co dzień, pogodzenie z pewnymi sytuacjami, na które nie mamy wpływu, dużo rozmów z bliskimi, płacz, kiedy jest nam smutno, taniec pomoże zachować równowagę tak potrzebną do tego, by być szczęśliwym. Wspomniała pani o dzieciach, to właśnie od nich powinniśmy się uczyć tej naturalności bycia. Człowiek dorosły zbyt dużo myśli, zbyt szybko mówi, nie potrafi cieszyć się drobiazgami. A powinien. W końcu życie ma się tylko jedno.

7. Witam serdecznie :)
Proszę o odpowiedź na moje pytanie : ''Czym dla Pani jest miłość? Do jakiego zwierzaka porównałaby Pani to uczucie?''
Pozdrawiam
justyna_szewczyk1978@wp.pl

To trudne pytanie, jako że nie bardzo wierzę w taką piękną, szlachetną i szczerą miłość, którą zapewne ma Pani na myśli. Dla mnie miłość to kot. Chodząca własnymi drogami, posiadająca własne zdanie i indywidualność. Człowiek zakochany powinien mieć swoją przestrzeń, kawałek miejsca na ziemi tylko dla siebie, sferę, do której nie wpuści ukochanego partnera. Powinien mieć zainteresowania, przyjaciół, odrębność. Chyba tylko w taki sposób można posiadać dobry związek.


Książkę otrzymują osoby, które wymyśliły pytanie nr 6 i 7. Bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam wszystkich biorących udział w konkursie!

3 komentarze:

  1. Oby wreszcie rynek wydawniczy bardziej uwierzył w debiutantów. Dziękuję za wywiad i za wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za to wspaniałe wyróżnienie bardzo mi miło :)
    Pozdrawiam autorkę książki p. Patrycję Żurek, oraz Ciebie Aniu :)
    Justyna Grzesikowska-Szewczyk.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja gratuluję obydwu zwyciężczyniom, a autorce życzę weny.

    OdpowiedzUsuń