środa, 6 lutego 2013
"Drugi" Ewa Nowak
Kilka ostatnich dni spędziłam na czytaniu książek z serii miętowej Ewy Nowak. Przeczytałam tytuł "Ogon Kici", po nim był właśnie "Drugi", a nie dalej jak godzinę temu zakończyłam swoją przygodę z "Michałem Jakimśtam". Każda z tych historii skierowana jest do młodzieży, ja się niestety do tego grona nie zaliczam, ale lubię czytać takie książki, po prostu. Z drugiej strony pomyślałam sięgając po nie o mojej Groszek, więc tym bardziej chciałam się z nimi zapoznać.
Do mnie one przemawiają, przypominają okres mojego życia, do którego mam ogromny sentyment, który wspominam z sympatią. Uważam, że takie lektury są potrzebne, ponieważ dzięki nim i dziecko, i rodzic może przyjrzeć się z boku relacjom, jakie panują na przykład w ich rodzinie. Autorka dotyka tematów jak najbardziej "na czasie" i pisze o nich w sposób umiejętny i mądry. Polecam całą serię, ja na pewno przeczytam je wszystkie.
"Drugi" opowiada o Hadrianie, który może i jest przystojny, z pozoru szczęśliwy, popularny, kochają się w nim wszystkie "panienki", ale pod tą maską kryje się dużo, dużo więcej... i on ma swoje problemy, jak każdy dorastający chłopak. Ma dużo młodszego brata, a jego matka jest wiecznie zapracowana, zajęta, nie interesuje się nim tak naprawdę. Czy relacje między nimi mogą się poprawić?
Poznajemy też kuzyna Hadriana, Arka, który jest strasznie zakompleksiony i nie wierzy w swoją wartość, stąd ma problemy z mową, jąka się... nie może pojąć, jak jakakolwiek dziewczyna może go lubić, ba!, kochać... a może! Tak naprawdę jest to bowiem bardzo interesujący, mądry, wrażliwy młody człowiek.
W tle przewija się oczywiście mnóstwo innych osób: matka Hadriana, jego młodszy braciszek, dziewczyny, jak Kicia, o której pisałam w poprzedniej notce w historii "Ogon Kici" i jej przyjaciółka Natasza, ojciec Arka, który jest wdowcem, jego starszy brat, szykujący się do ślubu i który zostaje "wystawiony do wiatru", a jednak daje sobie z tym świetnie radę, jednak na pierwszy plan, o dziwo!, jako tytułowy "Drugi" wysuwa się jednak Hadrian. Matka faworyzuje jego braciszka Alana, a starszy syn czuje się właśnie drugim... postanawia więc sobie, że nie będzie miał nigdy dziewczyny, dla której nie będzie "grał pierwszych skrzypiec", dla której nie będzie pierwszą, prawdziwą miłością. Czy mu się to uda? Czy to jest możliwe?
Warto przekonać się samemu.
Za książkę "Drugi" dziękuję bardzo EGMONT. Polecam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Anulka Ty jesteś moją skarbnica książek! Ja też bardzo lubię takie książki. jeżeli są Twoje... usmiecham się ładnie:))
OdpowiedzUsuńchyba bedde musiała przelać Ci pieniążki bo nie mam sumienia narażać Cię na koszty!
tak, wiem, że na pewno Ci się spodobają, w najbliższym czasie na pewno dostarczę
UsuńCzytałam, bardzo lubię jej powieści ;)
OdpowiedzUsuńja również, a wszystkie już znasz?
UsuńChciałabym poznać całą serię miętową :)
OdpowiedzUsuńja również co kolejna książka to bardziej mi się podoba
Usuń