piątek, 8 lutego 2013

Ewa Nowak Michał Jakiśtam








Tytuł ten wchodzi w skład serii miętowej, o której pisałam już kilkakrotnie TU , jak również tutaj  i także
w tym miejscu.  Wszystkie książki napisała Ewa Nowak, każda z nich opowiada o młodych ludziach i do takiego czytelnika jest skierowana, dotyczy tematów aktualnych w dzisiejszym świecie, czasem trudnych relacji, czasami jest o miłości, o przyjaźni... o wszystkim , co ważne i mniej istotne dla wkraczającego w dorosłe życie człowieka.
"Michał Jakiśtam" to historia młodej dziewczyny, Edyty, która wyjeżdża do stolicy, nie pytana o zdanie, musi zmienić szkołę, przetrwać bez rodziców i przyjaciół w nowym, kompletnie obcym, nieznanym jej miejscu. Czy odnajdzie się w tym świecie wielkiego miasta? Jak przyjęta zostanie w szkole, przez rówieśników? Do tego relacje jakie panują w domu dziewczyny, między nią, a jej ojcem są dalekie od ideału. Czy uda jej się wreszcie przeciwstawić nadopiekuńczemu ojcu, powiedzieć, co myśli, co czuje... że go kocha, ale jest osobną istotą, człowiekiem, z krwi i kości...I  pomimo tego, że broni się przed tym bardzo, poznaje kogoś, komu na niej zależy... W szkole zaś dzieją się rzeczy dziwne i na pozór niezrozumiałe, może warto poznać tajemnicę klasy?
Będąc w Warszawie Edyta zwiedza miasto, udaje się m. in. do Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym i my byliśmy z dziećmi jakiś czas temu...
"Każda sala była równie ciekawa, każdy eksponat chwytał za serce. Edyta zakładała słuchawki i słuchała wspomnień powstańców. Oglądała plakaty, broń, ubrania, czytała rozwieszone wszędzie kartki z opisami każdego dnia powstania. Nawet mapa Polski sprzed II wojny światowej była jakaś inna - w szkole, gdy się o tym uczyli, nie wydawało się ciekawe, a tu... wszystko było przesiąknięte atmosferą patriotyzmu i podniosłości - ale tej, której się szuka, a nie tej nachalnej i propagandowej. Edyta miała wrażenie, jakby przeniosła się w czasie.
' Czy to jest muzeum? Nie. To coś innego. Muzea są nudne i duszne, a tu... czas zatoczył koło.' "
Fragment pochodzi oczywiście z książki, a ja miałam podobne odczucia będąc w Tym miejscu...

Za książkę bardzo dziękuję Wydawnictwu EGMONT.

2 komentarze:

  1. Będąc nastolatką zaczytywałam się w powieściach Ewy Nowak. Bardzo pozytywnie je wszystkie wspominam, szczególnie "serię miętową" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja dopiero teraz pierwszy raz się z nimi zetknęłam

      Usuń