Autor uczęszczał na warsztaty pisarskie, po których napisał jedną powieść dla dorosłych i jedną dla dzieci, część pierwszą tytułu, o którym chcę Wam opowiedzieć. To książka pełna przygód, ciekawa, na pewno się z nią nudzić nie będziemy ani my, ani nasze dzieci. Interesujące wątki, wiecznie coś się dzieje, jest mnóstwo tajemnic, zagadek, nie brakuje w tej książce atrakcji, przykuwających uwagę i myśli naszych dzieci. Dzięki takim właśnie tytułom nasze pociechy zaczynają czytać, przekonywać się do książek, pojmują, że to nic strasznego, że z książką można się świetnie bawić i uczyć jednocześnie!
Mamy tu do czynienia z Tajemnym Bractwem Pana Benedykta czyli czwórką przyjaciół, których czeka kolejna misja. Oczywiście będzie niebezpiecznie, ale też ciekawie, niebanalnie, zupełnie inaczej niż w cieple własnego domu. Pan Benedykt wierzy w talent i roztropność naszych bohaterów, naprowadza ich, wskazuje drogę, a oni czują się w obowiązku uratować go, podejmują wszelkie kroki by dotrzeć do niego i udzielić mu pomocy. Nieoceniona w tym wszystkim jest Constance, ponieważ jako jedyna rozumie zagadki i potrafi je rozwiązać. Szkoda, że nie wszystko idzie zgodnie z planem i po myśli naszego pana Benedykta, kolejny raz psuje mu szyki jego brat, pan Kurtyna, porywając go i tym samym narażając wszystkich na wielkie niebezpieczeństwo, z chwilą, gdy zaczną go szukać. Nie tak to wszystko miało się potoczyć, ale miejmy nadzieję, że nasza czwórka, wraz z przyjaciółmi poradzi sobie w tej sytuacji i uratuje pana Benedykta, jak też ochroni tajemniczą roślinę, zwaną zmierzchobrzeczką przed chciwym i złym Kurtyną.
Tytuł polecam, a ze swojej strony dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu wchodzącemu w skład Grupy Publicat.
Bo w książkach ważne jest to, żeby nie zniechęcały czytelnika do dalszego czytania, a wręcz przeciwnie - zachęcały. Wnioskując z Pani wypowiedzi na temat tej lekturki, jest ona doskonała dla czytelników zaczynających swą przygodę z czytaniem, jak i również dla starszych. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
wnioski jak najbardziej słuszne, pozdrawiam
UsuńDobra recenzja, ale książkę raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
Iwi < 3
pozdrawiam i ja
UsuńJa mam inną książkę z tej serii w domu (niestety nie pamiętam teraz pełnego tytułu) i jest na liście do przeczytania:-)
OdpowiedzUsuńpolecam, ale chyba najlepiej by było zacząć od części pierwszej, pozdrawiam serdecznie
Usuń