piątek, 15 marca 2013

Teściową oddam od zaraz Małgorzata J. Kursa

TO JEST NAPRAWDĘ REWELACYJNA KSIĄŻKA!!!

Na samą myśl o niej już mi się buzia śmieje!!! Dawno tak dobrze nie bawiłam się z żadną powieścią, mamy tu dawkę humoru niebezpieczną dla życia i zdrowia, brzuch boli strasznie, ale warto!!! Naprawdę warto!!!
Szczególnie jeżeli za oknem chlapa, śnieg, zimno, mroźno, a miała być już wiosna!!!

A tytuł??? Czy nie jest po prostu fenomenalny? Jest! Od samego początku wiedziałam, że będę zachwycona tą lekturą i nie zawiodłam się na niej, ba!, przeszła moje najśmielsze oczekiwania! Pomysł naszej bohaterki cudowny, po prostu trzeba napisać ogłoszenie i sprzedać, gdzie tam, nawet oddać za darmo, ewentualnie dopłacić i problem z głowy! 

Małgorzata J. Kursa nie lubi poważnych, smutnych i zamartwiających się bezustannie osób, woli ludzi pogodnych, radosnych, ponieważ sama należy do optymistów i śmieszek. Polityka może obudzić w niej agresję, podobnie jak głupota. Posiada męża i córkę, jak też kotkę Kropkę. Pisuje "humorystyczne czytadła", które to określenie tak bardzo mi się spodobało, że postanowiłam żywcem spisać je z okładki książki.

Teściowa naszej bohaterki jest osobą miłą, sympatyczną, próbującą wręcz zagłaskać na śmierć, przynajmniej zdaniem jej synowej. Iza postanawia więc w sposób niebywale oryginalny i ciekawy zwyczajnie się jej pozbyć. Planuje napisać ogłoszenie, a ten świetny pomysł popiera jej przyjaciółka, Ama. Dziewczyny doskonale się bawią przy napojach wyskokowych, ale na drugi dzień nie czują się najlepiej, szczególnie, że mają jechać na łono natury i ciężko pracować, przynajmniej Iza ma taki zamiar. Przyjaciółkę zabiera przy okazji, poza tym umówiona jest także z teściową. Ta ostatnia jest tak miła i dobra dla obu pań, troszczy się o nie, dba, okazuje się człowiekiem, z uczuciami, przeszłością, doświadczeniami wcale nie takimi wesołymi, że nagle w Izabeli rodzą się wyrzuty sumienia, a plan wcale nie jest już takim idealnym rozwiązaniem. Książka jest naprawdę pełna humoru, napisana w sposób interesujący, przemyślany, szczegóły współgrają ze sobą, a język autorki jest lekki i dowcipny. Mamy tu i wątek kryminalny, interesująco opowiedziany, pasujący do całości, akcja rozwija się z każdą kolejną stroną. Więcej nie zdradzę, za to na pewno mogę polecić całym sercem, na poprawę humoru jak znalazł! Sama z wielką chęcią poznałabym inne tytuły pani Kursy, bo z tą lekturą bawiłam się naprawdę wyśmienicie! Pisarka nie minęła się na szczęście z powołaniem, robi to, w czym jest znakomita, na czym się zna, a dzięki temu my, czytelnicy możemy miło spędzić czas z ulubioną powieścią. 

Na koniec chciałabym podzielić się jeszcze cytatem z tej książki:
"- Bo, rozumiesz, jak wychodziłam za Pawła, to nie miałam pojęcia, że wychodzę też za jego matkę!"


20 komentarzy:

  1. Uśmiechnęłam się na widok tytułu:)
    Muszę zacząć robić listę książek, które dzięki Twoim recenzjom mnie interesują!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja koniecznie muszę przeczytać wszystko to, co napisała Autorka tej książki!!!

      Usuń
  2. OMG! Chyba znalazłam coś idealnego dla siebie!

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na http://blask-ksiazek.blogspot.com/
    Iwi < 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ciągle się uśmiecham na myśl o niej...

      Usuń
  3. Sam tytuł powoduje uśmiech na twarzy!
    Książka zapowiada się znakomicie. :)
    Nie wie Pani, czy znajdę ją w naszym miasteczku?

    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam pojęcia, czy jest u nas w bibliotece :)

      Usuń
  4. Oj tak, pani Kursa ma to coś, co lubię w książkach. Pozostałe też są świetne, polecam zwłaszcza "Najlepsze jest najbliżej".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje pierwsze spotkanie z Autorką, teraz czekam na kolejny tytuł, "Ekologiczna zemstę", ale ten również będę miała na uwadze, dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Ekologiczną zemstę bardzo bym chciała przeczytać, ale póki co w bibliotece nie ma, może się kiedyś doczekam:)

      Usuń
    3. Biblioteka w moim miasteczku ma mnóstwo nowości i ciekawych książek, ale nie mam pojęcia czy są dostępne powieści p. Kursy :)

      Usuń
    4. W mojej też na nowości nie można narzekać, tylko panuje dziwna polityka, że kupuje się więcej książek autorów zagranicznych, a ja akurat wolę polskich. Większość z tych, które chciałabym przeczytać, musiałabym po prostu kupić, a jest to zwyczajnie niemożliwe, bo chyba żaden budżet by tego nie wytrzymał...:)

      Usuń
    5. Właśnie! Mamy tyle cudownych rodzimych nazwisk! Nie rozumiem, dlaczego wszyscy zachwycają się autorami zagranicznymi, a nasi są dyskryminowani!

      Usuń
    6. Może trzeba komuś to podpowiedzieć w Waszej bibliotece, ja podsuwam tytuły, które warto kupić naszym Paniom Bibliotekarkom :)

      Usuń
    7. Właśnie najciekawsze jest to, że pracuje tam moja szwagierka - też wielbicielka polskich książek - i mówiła już o tym parokrotnie. Efekty na razie marne...

      Usuń
    8. Bądźmy dobrej myśli, może wkrótce się to jednak zmieni?

      Usuń
  5. Muszę w końcu poznać twórczość pani Kursy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pewna, ze się nie zawiedziesz, naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
  7. czytałam, książka jest super! teraz przymierzam się do "Ekologicznej zemsty". Mam nadzieję, że będzie równie dobra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja mam akurat ten tytuł teraz w planach, czeka spokojnie na swoja kolej, pozdrawiam

      Usuń