Bardzo dobry kryminał nieznanego mi wcześniej autora. Szczegółowo wyjaśniane pojęcia na dole strony czasem okazywały się naprawdę potrzebne, by dobrze odnaleźć się w stworzonej przez Sharpa rzeczywistości, kiedy indziej były jednak zbędne.
Nasz główny bohater, Paul, jest francuskim dziennikarzem. Zupełnie przypadkowo staje się świadkiem morderstwa i postanawia na własną rękę znaleźć zabójcę. Nie przejmuje się w ogóle czyhającym na niego niebezpieczeństwem, uparcie dąży do celu, by dowiedzieć się prawdy. Podróżuje po całym świecie, by zdobyć jakiekolwiek informacje na temat nieboszczyka. Trafia nawet do Polski.
Sensacyjna powieść, która mnie osobiście najbardziej wciągnęła i zaintrygowała w momencie, gdy Paul natknął się na wątek związany z żydowską kobietą, której udało się przeżyć II wojnę światową. Od tej chwili czytałam z ogromnym zainteresowaniem, pisząc nawet najbardziej nieprawdopodobne scenariusze we własnej głowie. Moja wyobraźnia dzięki tej książce miała pole do popisu.
Nagle wszystko zaczęło się układać w jedną całość, a to, czego byliśmy pewni od początku, okazało się kłamstwem i mistyfikacją.
Autor trzyma nas w napięciu, wie, jak pokierować fabułą, byśmy naprawdę się nią zaciekawili. Główna postać stworzona bardzo dobrze, jest realistyczna, ma problemy w pracy i zdrowotne, nie jest ideałem, tylko człowiekiem z krwi i kości. I on miewa chwile zwątpienia, kluczy, nie zawsze dogaduje się z małżonką. Wielokrotnie zagląda śmierci w oczy, ale za każdym razem wychodzi cało z opresji. Momentami graniczy to z cudownym ocaleniem, ale i na to pisarz znajdzie wyjaśnienie, które nas usatysfakcjonuje. Szczegóły przemyślane i dopracowane, a zakończenie zaskoczy niejednego.
Osobiście uwielbiam zagadkowe historie, takie, które mają swój początek w odległych czasach. Jack Sharp pisze jak typowy facet, bez ozdobników, prosto z mostu przedstawia nam swoją opowieść. Jego dialogi są jak najbardziej prawdopodobne, a opisy nie nudzą, wszystko dzieje się szybko. Do końca nie możemy odgadnąć, kto za tym wszystkim stoi? Kto kogo zabił i dlaczego? Domyślamy się, oczywiście, tylko nie mamy pewności czy nasze myśli idą dobrym torem.
Ciekawie wykreowana rzeczywistość, Paul jest niebanalnym i nietuzinkowym bohaterem, a prowadzone przez niego śledztwo naprawdę może nas wciągnąć i zaintrygować. Kim okaże się tytułowy mężczyzna z tatuażem? Na to pytanie musicie poszukać odpowiedzi na kartach powieści. Gwarantuję, że nie będzie sztampowo, bo w fabule przewijać się będą i neonaziści, i katoliccy księża, wpływowi biznesmeni, a miejsca akcji zmieniać się będą jak w kalejdoskopie. Wraz z dziennikarzem będziemy odwiedzać kraje europejskie, ale też Amerykę Południową.
Czy Paul Lemaitre wyjechałby wraz z żoną na wycieczkę do Portugalii, gdyby wiedział, jaką lawinę niezwykłych zdarzeń ona wywoła? Czy mógł się tego wszystkiego spodziewać?
Polecam.
Lubię kryminały, więc może i na ten znajdę chwilkę. Tymczasem zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńJa od zawsze bardzo lubiałem kryminały. Uwielbiam kiedy jest akcja i taka niepewność co się za chwilę wydarzy. Swoją drogą dziś jest naprawdę niewielu autorów, którzy potrafią tak zaangażować czytelnika, żeby nie wiem co się działo to on musi przeczytać daną pozycję do końca.
OdpowiedzUsuńKryminał, to lubię ;)
OdpowiedzUsuń