Gabriela Gargaś z wykształcenia jest ekonomistką, kocha życie i uwielbia marzyć. Stawia sobie jasne cele i stara się nie zbaczać z raz obranego kursu. Gdy czegoś się podejmuje, nie zważa na przeciwności, kocha całym sercem, śmieje się do łez, niczego nie robi "na pół gwizdka". Spod jej pióra wyszły takie książki, jak: "Jutra może nie być", "W plątaninie uczuć", "Namaluj mi słońce". Prywatnie mama, żona, córka, siostra, całą duszą kobieta!
Moja recenzja książki, która jest do wygrania: http://asymaka.blogspot.com/2015/01/posrod-zotych-patkow-roz-gabriela-gargas.html
Opinia o powieści "Namaluj mi słońce": http://asymaka.blogspot.com/2014/01/namaluj-mi-sonce-gabriela-gargas.html
I "Trudna miłość": http://asymaka.blogspot.com/2013/08/trudna-miosc-gabriela-gargas.html
Wywiad z autorką: http://asymaka.blogspot.com/2014/01/gabriela-gargas-wywiad-przy-okazji.html
KONKURS
Siedem pytań do pisarza:
1. Zabawa zaczyna się dzisiaj, 4 lutego i potrwa do 11 lutego, do godziny 23:00.
2. Każdy z Was może zadać autorce jedno pytanie, wystarczy zostawić je pod tym postem, wraz z adresem e-mail.
3. Spośród wszystkich pytań wybranych zostanie SIEDEM, na które autorka odpowie na moim blogu.
Jedno, najciekawsze pytanie zostanie nagrodzone egzemplarzem powieści.
4. Zapraszam do polubienia FP: https://www.facebook.com/gargasgabriela?fref=ts
Jestem po prostu ciekawa ,czy w swoich ksiażkach ,potrafi pani przemycić ,trochę z własnego życia ? Czy niektóre historie nie są historiami z pani osobistym udziałem ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jolantamurawska8@wp.pl
Czym jest dla Pani szczęście?
OdpowiedzUsuńewaudala77@op.pl
Interesuje mnie dlaczego w tytule są żółte płatki róż ? czy kolor ma dla Pani wielkie znaczenie i czy wierzy Pani w jego symbolikę?
OdpowiedzUsuńjustynawolny@interia.pl
Czym dla Pani jest pisanie książek, potrafiłaby Pani żyć bez tego?
OdpowiedzUsuńJak się Pani czuje, gdy widzi swoją książkę w księgarniach, jakie są Pani mysli w takiej chwili?
Pozdrawiam gorąco, Marlena
marlena_marszalek@onet.pl
Pisanie książek wymaga lekkiego pióra. Jak z jego lekkością było w czasach szkolnych? Jak Pani wypracowania oceniali poloniści – co chwalili, a co krytykowali? Czy widzieli w Pani talent literacki czy wręcz przeciwnie?
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam ;)
martucha180@tlen.pl
Bardzo zastanawiające jest to, iż Pni z wykształcenia jest ekonomistką ? A tu takie wspaniałe wychodzą dzieła :) Kiedy Pani postanowiła zająć się tak na poważnie pisaniem książek i co tak na prawdę skłoniło ku temu by pisać ? :) Serdecznie pozdrawiam. fabio41@wp.pl
OdpowiedzUsuńNa okładce "Pośród żółtych płatków róż" widnieją klucze. Mi osobiście kojarzą się z jakąś tajemnicą (sekretem), którą każdy z nas ma. Czy klucze te mają one jakieś głębsze znaczenie, jakiś ukryty symbol?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
iza.81@o2.pl
Jest Pani mamą, jak czytam w opisie Ani. W związku z tym pytanie. Czy ma Pani jakiś pomysł, ba, może receptę, na to, jak rozbudzać wśród najmłodszych zainteresowanie książką, by wyrośli na świadomych czytelników?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwona067@gmail.com
Czym jest dla pani świat wyobraźni?
OdpowiedzUsuńhannamaria73@interia.pl
ja już swój egzemplarz posiadam ale chciałabym wiedzieć z czystej ciekawości, poza konkursem czy spodziewała się Pani, tego że książki odniosą taki sukces, a czytelnicy będą niecierpliwie czekać na kolejne?
OdpowiedzUsuńwersja.Asia@vp.pl
Czy domowe przyziemne sprawy są w stanie oderwać panią od pisania, czy spokojnie książka się pisze a dom czeka? Jak to pogodzić? Pozdrawiam :) dana1403@interia.pl
OdpowiedzUsuńJest Pani inicjatorką projektu książki " Każdego dnia". Skąd u Pani zrodził się pomysł na powstanie takiej książki o tak szczytnym celu? Co było Pani "puentą" , która zaprowadziła Panią do realizacji projektu?
OdpowiedzUsuńkudlata-89@o2.pl
Czym różni się życie pisarki od życia zwykłego człowieka?
OdpowiedzUsuńsensei-bud@o2.pl
"Pośród żółtych płatków róż" o ile dobrze policzyłam jest Pani piątą powieścią :) Jakie emocje towarzyszyły Pani podczas debiutu?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ania P anpit@interia.pl
"– Jeanno, kobiety potrafią kochać o wiele mądrzej niż my! One nie kochają mężczyzny dla jego wyglądu. Nawet jeśli on się im bardzo podoba. – Joaquin westchnął błogo. – Kobiety kochają cię przez wzgląd na twój charakter. Twoją siłę. Twoją mądrość. Albo dlatego, że potrafisz zaopiekować się dzieckiem. Bo jesteś dobrym człowiekiem, masz honor i godność. One kochają cię inaczej niż mężczyzna kobietę. Nie z powodu kształtnych łydek ani nie dlatego, że w swoim garniturze budzisz zazdrość u jej koleżanek z pracy. Owszem, istnieją też takie kobiety, ale są tylko jak zły przykład dla innych" (Nina George "Lawendowy pokój"). Co sądzi Pan o tym cytacie? Czy uważa Pani, że kobiety i mężczyźni inaczej kochają? Co dla kobiet jest ważne w miłości, w wyborze Tego Jedynego?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
szczesliwamama95@gmail.com
Bez jakiej rzeczy (przedmiotu) nie wyobraża sobie Pani życia?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
annabachor@o2.pl
Pisarze i poeci, to marzyciele, zastanawiam się jak stąpają po twardej ziemi, jak widzą świat, bo przecież inaczej, jak godzą życie z marzycielstwem. Wyobraźnia to niezwykły dar, co jest dla marzycielki, którą Pani jest, najlepszym sposobem na powrót z ''zielonych łąk'' do krain rzeczywistych? Sposób ten nie może spowodować utraty uśmiech na twarzy, a przecież z miejsca gdzie nam dobrze, tak ciężko wracać.
OdpowiedzUsuńAnia_0970@wp.pl
Moja niespełna 10 - letnia córcia napisała dwie malutkie "książeczki" dla swojej siostrzyczki, jedną na urodziny, drugą na gwiazdkę. Wydaje mi się, że jak na dziecko pisze fajnie, ale..trochę się czasami smuci, gdyż ( moim zdaniem) nie potrafi jeszcze dokładnie oddać słowami tego, co chciałaby opisać, napisać, przelać swoje myśli na papier. Dlatego mam takie pytanie, może raczej prośbę: czy mogłabym Panią poprosić o radę, co mogę podpowiedzieć córeczce, by łatwiej jej się pisało, by potrafiła lepiej opisać to, co chce? Ona jest bardzo cierpliwa, ale czasami widzę, że słowa pisane nie nadążają za tym, co chce wyrazić...czy tu może pomocne byłyby jakieś ćwiczenia? Pozdrawiam serdecznie. :) joasmol@gmail.com
OdpowiedzUsuńKobieta sukcesu - piękna, mądra, realizująca z uporem stawiane sobie wcześniej cele, odnosząca wreszcie ogromne sukcesy na wielu płaszczyznach życia. Czy uważa się Pani za taką - za kobietę zrealizowaną i cieszącą się sukcesem czy być może podążającą jeszcze w jakimś konkretnym wyznaczonym kierunku..?
OdpowiedzUsuńi.wolinska@gmail.com :D
UsuńJest Pani autorką 5 powieści obyczajowych (kolejna już niebawem się ukaże). Z którą książką jest Pani najbardziej związana? Z której jest Pani najbardziej dumna? Która książka przyniosła Pani najwięcej spełnienia? A przy pisaniu której odczuwała Pani najwięcej zadowolenia i radości z pisania? Dlaczego?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam teresakacza@gmail.com
Wyobraźmy sobie sytuację (zgoła futurystyczną, ale kto nam w końcu zabroni puścić wodze fantazji?), że wydawnictwo, w ramach promocji, w jednym z polskich supermarketów do każdych zakupów za kwotę 50 złotych dodaje Pani najnowszą książkę "Pośród żółtych płatków róż"...Nie będę pytać Pani, co Pani zdaniem by zrobili zwykli "zjadacze chleba" obdarowani tak niespodziewanym prezentem...Chciałabym zapytać, co Pani myśli o takiej formie promocji, czy w ogóle ma sens? I czy jeżeli mogłaby Pani wybierać, do jakiego produktu czy usługi uznała by Pani za zasadne dodawać Pani którąkolwiek z Pani książek - czy byłyby to na przykład zakładanie konta w banku, zakup nieruchomości, czy też może przy okazji rozwodu (jeżeli "rozwód" uznamy za "usługę ogólnodostępną")? A może jest tak, że każda z Pani powieści byłaby dobra na inną okazję? (Wiem, że kilka pytań, ale nie da się zadać jednego, z którym nie związane jest następne).
OdpowiedzUsuńAnia
kosmopolitka1@gazeta.pl