Dzień z książką.
"Powiedz, że mnie kochasz, mamo"
Grażyna Mączkowska.
Fragment drugi.
"Powiedz, że mnie kochasz, mamo"
Grażyna Mączkowska.
Fragment drugi.
"Jest późne lato. Gorące. Jeszcze eksponuje swoje kolory, chociaż czuć, że jesień jest tuż za płotem. I to ona za chwilę przejmie paletę barw. Siedzimy z Gabrysią na tarasie mojego domu w lesie i wspominamy lata naszej znajomości, która przerodziła się w przyjaźń. Wpadła do mnie na degustację nalewki aroniowej rocznik 2013.
Wiele osób uważa, że wszystko, co nas w życiu spotyka, jest z góry zaaranżowane, zapisane, a my, czy tego chcemy, czy nie, żyjemy według tego scenariusza. I wszystko ma jakiś cel. Cel wytyczony oczywiście nie przez nas. Ja nie należę do tej grupy. Niestety, Gabi tak.
Sączymy więc sobie moją naleweczkę z maleńkich kieliszków, lica wystawiamy do ostatnich promieni letniego słońca i rozmawiamy o sprawach nazywanych przez moją przyjaciółkę tematami z wyższej półki.
-Jeśli wszystko ma jakiś cel, to po cholerę mieszkam w lesie już dziewiąty rok? Dostrzegasz w tym jakiś sens? Kiedy mieliśmy konie, to owszem, ale teraz?-pytam ją.
-Po to, kochana, żebyśmy się poznały i żebyś napisała list do mojej matki-odpowiada Gabi."
Wiele osób uważa, że wszystko, co nas w życiu spotyka, jest z góry zaaranżowane, zapisane, a my, czy tego chcemy, czy nie, żyjemy według tego scenariusza. I wszystko ma jakiś cel. Cel wytyczony oczywiście nie przez nas. Ja nie należę do tej grupy. Niestety, Gabi tak.
Sączymy więc sobie moją naleweczkę z maleńkich kieliszków, lica wystawiamy do ostatnich promieni letniego słońca i rozmawiamy o sprawach nazywanych przez moją przyjaciółkę tematami z wyższej półki.
-Jeśli wszystko ma jakiś cel, to po cholerę mieszkam w lesie już dziewiąty rok? Dostrzegasz w tym jakiś sens? Kiedy mieliśmy konie, to owszem, ale teraz?-pytam ją.
-Po to, kochana, żebyśmy się poznały i żebyś napisała list do mojej matki-odpowiada Gabi."
Może i tak jest, że los stawia nam niektórych ludzi na drodze "po coś", a w relacjach Gabrieli z przyjaciółką to się potwierdza. Gabi nie wierzy w siebie, nie docenia szczęścia, które ją otacza, a przyjaciółka otwiera jej oczy. A w liście może przekaże to, czego Gabi boi się wypowiedzieć?
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale okładka przepiękna :)
OdpowiedzUsuń