Właśnie dzisiaj jest premiera najnowszej powieści Ałbeny Grabowskiej-"Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli" i w związku z tym chciałabym czytelnikom mojej Pisaninki przybliżyć osobę autorki, lekarza, mamy trójki dzieci. Jeżeli chcielibyście zadać pytanie pisarce, nic prostszego-wystarczy napisać je w komentarzu pod tym postem.
Swoją przygodę z twórczością Ałbeny Grabowskiej rozpoczęłam od książki zatytułowanej "Coraz mniej olśnień". Poznałam też dwie opowieści dla dzieci, z serii o Julku i Mai. W tym roku przeczytałam "Lady M" i "Lot nisko nad ziemią". Co wyróżnia autorkę? Na pewno niebanalność, intrygujące zakończenia. Grabowska nie pisze nudnych, lekkich powieści, o których zapominamy po kilku godzinach, ona tworzy naprawdę warte uwagi historie, takie, które zmieniają nas, dają nam do myślenia.
Dzisiaj, 10 września, jest oficjalna premiera "Stulecia Winnych". Tutaj moja recenzja książki: http://asymaka.blogspot.com/2014/09/stulecie-winnych-abena-grabowska.html
a teraz już zapraszam Was do zabawy. Do wygrania egzemplarz powieści.
SIEDEM PYTAŃ DO PISARZA:
1. Zabawa zaczyna się dzisiaj, 10 września i potrwa do 17 września, do godziny 23:00.
2. Każdy z Was może zadać Autorce jedno pytanie, wystarczy zostawić je pod tym postem konkursowym, wraz z adresem e-mail.
3. Spośród wszystkich pytań wybranych zostanie SIEDEM, na które Autorka udzieli odpowiedzi na moim blogu. Jedno, najciekawsze pytanie zostanie nagrodzone egzemplarzem powieści "Stulecie Winnych".
4. Nagrodę ufundowało wydawnictwo Zwierciadło i Autorka.
5. Możecie udostępniać informację o konkursie, polubić mój FP, dodać mój blog do obserwowanych, za wszystko to jak zawsze serdecznie Wam dziękuję.
6. A tutaj blog Ałbeny Grabowskiej: http://albenagrabowska.blogspot.com/
Tego konkursu nie można przegapić;) Mnie się pytania chyba już skończyły. Wiem to i owo;p Ale już wymyślam:)
OdpowiedzUsuń- Pani Ałbeno, co sprawiło Pani największą trudność w pisaniu tej sagi?
Pozdrawiam, a mój mail to: stagerlee101nagel@gmail.com
Witam serdecznie.
OdpowiedzUsuńChciałabym dowiedzieć się od Pani, z czego czerpie Pani siłę do swojej pracy, co jest niezbędne, aby mogła się Pani skupić i pracować nad powieścią, a jednocześnie co najbardziej Pani w tej pracy przeszkadza, w jakich warunkach lub okolicznościach nie jest Pani w stanie pracować nad książką?
poproszę jeszcze o adres e-mail :)
UsuńO Pani książkach i pisaniu będę mogła przeczytać w rożnych wywiadach, ale bardzo mnie ciekawi co powoduje, że jest Pani szczęśliwa? Więc moje pytanie: Co powoduje, że czuje się Pani w pełni szczęśliwa, w jakich rzeczach, ludziach je odnajduje?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sylwia
sylwka.sk91@wp.pl
Jestem ciekawa czy fachowa znajomość labiryntów ludzkiego mózgu wyłącznie pomaga Pani w kreowaniu bohaterek Pani książek, czy też, być może, czasem przeszkadza, i stała się kiedykolwiek kulą u nogi w procesie tworzenia konkretnego bohatera;-)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-),
Kinga
kangi1975@poczta.onet.pl
W "Stuleciu Winnych" dzięki Bronisławie cała rodzina funkcjonuje tak jak powinna funkcjonować normalna rodzina. Kocha ona każdego członka swojej rodziny, scala wszystkich "Winnych" choć nie jest ślepa na przewinienia i błędy najbliższych. A jaka jest Pani osobista recepta na udane relacje rodzinne?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
iza.81@o2.pl
Ja mam trochę inne pytanie. Jak udaje sie Pani godzić wszystkie życiowe pasje? Pracę zawodową, pisanie, bycie mamą, żoną, a przede wszystkim wspaniałym,ciepłym, dobrym człowiekiem? Bo taką osobą niewątpliwie Pani jest.
OdpowiedzUsuńsylwiam720@gmail.com
Zachęcona recenzją Pisaninki, która nie szczędzi nikomu swych emocji, nie mogę się doczekać, kiedy zdobędę tę lekturę i będę mogła odczuć podobnie. Intryguje mnie nazwisko bohaterów tej historii : Winni. Czy jest ono zamierzone? Czy Winni to nomen omen- winni czemuś? Żyją przecież w trudnym czasie i los jest dla nich niezbyt łaskawy. Czy jest jakieś wytłumaczenie ich LOSU właśnie w tym domyślam się, być może metaforycznym nazwisku? Czy ma przemówić do czytelnika swą treścią? Pozdrawiam serdecznie. Mój adres: mariolapomykaj@wp-.pl
OdpowiedzUsuńDoktor nauk medycznych i pisarka w jednym. To oryginalne i nie tak często spotykane połączenie profesji/pasji.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie, że podczas pisania powieści wiedza medyczna może być bardzo pomocna w tworzeniu wiarygodnych portretu bohaterów, czy rzetelnego ujęcia w fabule wątków z medycyną związanych.
A czy i w jaki sposób Pani aktywność pisarska przenika na płaszczyznę pracy z pacjentami?
pozdrawiam
Aniela
nadamagdamus@gmail.com
Czy po wydaniu kilku bardzo dobrych powieści zdarza się Pani po wysłaniu tekstu do wydawnictwa mieć wątpliwości typu: „A jednak mogłam napisać to inaczej, albo coś dopisać i dlaczego wcześniej nie wpadło mi to głowy?” Czy pojawiają się obawy przed premierą nowej książki i pytania: „Czy ona spodoba się czytelnikom i czy fani nie będą zawiedzeni?”.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
kwiatusia1@gmail.com
Czy czerpie Pani natchnienie z własnego życia, własnych doświadczeń, wydarzeń w rodzinie lub wśród znajomych, czy też są w całości wytworem Pani bujnej wyobraźni?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
t.bolach@gmail.com
Pani oryginalne imię, Ałbena, oznacza kwitnącą jabłoń. Ponieważ mamy jesień, sezon na jabłka, chciałam zapytać jakie powinno być Pani zdaniem najpyszniejsze jabłko? Słodkie, WINNE :), twarde, soczyste? Co dobrego potrafi Pani wyczarować z jabłek?
OdpowiedzUsuńmonika.olasek(at)gmail.com
Czy przywiązuje się Pani do swoich bohaterów i po zakończeniu książki ma ochotę do nich wracać?
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie, które wiele razy przychodziło mi na myśl. Pani Ałbeno, czy ma pani czasem jakąś chwilę słabości w pisaniu książki i jeżeli taka występuję, jak sobie radzić ?
OdpowiedzUsuńKrystian Gryszkiewicz
krystiang1996@gmail.com
Wielu ludzi obecnie stwierdza, że rzadko czyta książki. Są wśród nich i tacy, którzy w ciągu roku nie przeczytają ani jednej. Jak Pan i myśli, czy możliwe jest pełnowymiarowe i pełnowartościowe życie bez literatury? Czy istnieje jej jakiś dobry zamiennik?
OdpowiedzUsuńzuniek@onet.pl
Czytałam "Lady M" - świetna książka. Czytałam "Coraz mniej olśnień" - niesamowita powieść. Jestem pewna, że "Stulecie Winnych" też mi się spodoba. Już nie mogę się doczekać spotkania z Winnymi. Mam pytanie o fascynacje literackie :), ale tak bardziej konkretnie - czy jest jakaś rodzina literacka, której losy śledziła Pani z wypiekami na twarzy. Czy ma pani swoją ulubioną sagę, której bohaterowie są prawie jak członkowie rodziny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEdyta
ebakua@gmail.com
Hmmm... A ja takie pytanie "na czasie" może.. Czy dopadła Panią kiedykolwiek jesienna chandra...? Jaki jest na nią sposób....?
OdpowiedzUsuńWitam :) Pani książki są zupełnie od siebie różne,lecz wszystkie dobre. Chciałabym wiedzieć,co się "dzieje "w głowie osoby piszącej i jak własnie doświadczenia wpływają na losy bohaterów?
OdpowiedzUsuńxaniaxx95@wp.pl
Witam, ja mam pytanie związane bardziej z geografią :) Co sprawia Pani najwięcej trudności, do czego Pani najtrudniej się przyzwyczaić w Bułgarii i takie samo pytanie dotyczące Polski , co w Polsce wydaje się pani trudne jako osobie tu mieszkającej? pozdrawiam serdecznie małgorzata pyzik pyzikenator@gmail.com
OdpowiedzUsuńPowieści obyczajowe, rozumiem, ale czy kusi panią coś innego? Na przykład kryminał?
OdpowiedzUsuńCzy byłaby pani w stanie napisać książkę erotyczną? Są teraz modne, a jeżeli tak to czy byłaby piękna? To bardzo trudne zadanie, bo i temat niełatwy, ale z pewnością możliwy do wykonania dla kogoś z tak ogromną wiedzą.
Iwona Banach imarba@wp.pl
W jednym z wywiadów wypowiadała się Pani bardzo ciepło o rozrastającej się blogosferze książkowej, o piszących z pasją blogerkach. Pojawianie się w sieci kolejnych blogów recenzenckich wydaje się przeczyć stwierdzeniu, że Polacy nie czytają, tym bardziej że coraz częściej o przeczytanych książkach wypowiadają się młodzi czytelnicy. Jak Pani postrzega to zjawisko? Bloger może pomóc wypromować daną książkę i autora, ale czy możliwa jest obustronna korzyść?
OdpowiedzUsuńmagda.ciukaj@gmail.com
Ma Pani cudowną rodzinę i pracę, którą lubi. Pisze Pani książki, którymi zachwyceni są czytelnicy. Do tego jest Pani piękną kobietą. Chyba nie ma odpowiedniejszej osoby, którą mogę o to zapytać - czy może mi Pani Doktor wypisać receptę na szczęście? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
edyta.cha@wp.pl